A bunch of text
W mojej historii nie ma nic nadprzyrodzonego, nie powiem, ale myślę, że wielu z was zapamięta siebie i westchnie szczęśliwie.
Dawno temu, kiedy jeszcze istniały piwniczne kluby komputerowe, pewnego dnia zaproponowano mi grę w „władcę”, ale bardziej interesująca była dla mnie gra w Counter-Strike (przeciw), Half-Life (połowa), Grand Theft Auto (GTA) i inne popularne w tamtym czasie gry, więc nie odważyłem się od razu tego kroku zrobić.
Po krótkim czasie zdecydowałem się jednak spróbować, zaprzeczając, że ta gra mnie nie interesuje i to wszystko jest nonsensem, ale bardzo się pomyliłem, Lineage przekroczył wszystkie moje oczekiwania i stał się moją ulubioną grą. Spędziłem dużo czasu w klubach grając w tę grę, ale czas mijał i kupili mi komputer osobisty, ponadto dali mi internet, co oznaczało, że mogłem grać prawie nieograniczoną ilość czasu, no, prawie nieograniczoną , dopóki nie zmusili mnie do snu.
Od tego momentu zaczęła się poważna gra: rolnictwo, picie, rzemiosło, dużo adeny i stawek, które można było za to kupić, wyrzeźbiony sprzęt, broń, epos, o którym można było marzyć, jednak moje zainteresowanie grą Zaczęło zanikać od tego momentu, kiedy zdałem sobie sprawę, jaki sprzęt, który wyhodowałem, możesz zarobić, które możesz wydać na coś ciekawego.
Zacząłem powoli sprzedawać moim znajomym w grze, po czym moje klany zobaczyły, że dobrze sobie radzę i zaczęły ufać mi sprzęt klanu, abym mógł go sprzedać, zabierając mój mały%.
Potem zainteresowanie ludzi zaczęło rosnąć, zaczęli uprawiać ziemię nie tak jak wcześniej, ale znacznie intensywniej, ponieważ sprzęt był już nie tylko obrazem, ale prawdziwymi pieniędzmi. Zacząłem szyć i zaczęli uczyć się o mnie w wąskich kręgach, po czym wszystko zaczęło rosnąć, zaczęli mi doradzać i stałem się bardziej popularny, mój pseudonim w grze był w języku, skontaktowano się ze mną z innych klanów i to nie mogło mnie zadowolić. Zaczęli obsesyjnie wmawiać mi, że sam Skype to za mało i muszę się rozwijać, ale byłem leniwy, bałam się trudności i byłam zadowolona z tego, czym jest.
Po pewnym czasie zdecydowałem się jednak stworzyć stronę VKontakte, a nawet później grupę. Ludzie zaczęli do mnie pisać, ale nadal nie tego chciałem.
Postanowiłem zająć się sprzedażą poważniej, ale gra zajęła dużo czasu i postanowiłem zatrzymać się tylko na sprzedaży / zakupie wartości gry, a moja znajomość gry bardzo mi się przydała, nie poszło na marne że to zadrotrotowane przez tyle lat, jak to mówią.
Stworzyłem nową stronę i dobrze zacząłem, miałem nowych klientów i dostawców, ale już wtedy sklepy działały już doskonale, do czego było dużo więcej zaufania i chętnych do współpracy.
To znowu pchnęło mnie do poważnego kroku i teraz wreszcie możesz zwrócić uwagę na sklep z walutami do gier „Pchela-coin.com”, który zawiera ponad 12 gier i 150 serwerów, które w tej chwili z powodzeniem działają i wierzą ja, to dopiero początek!